Wstałam dziś rano z okropnym bólem gardła, do tego kaszel, katar i "zmutowany" głos.
Jednym słowem jestem pociągająca!
Nie miałam żadnego pomysłu na przebranie sylwestrowe. Siostra T. wybrała sukienkę w stylu lat 20. Myślałam, myślałam, myślałam ... i wymyśliłam, że ja ubiorę się w stylu lat 60. Będę miała czarną sukienkę w białe groszki, do tego białe dodatki. Włosy najprawdopodobniej rozpuszczone, na to opaska.
Wiem, że to może nie jest żaden ciekawy pomysł ale nie mam ochoty na żadne "tworzenie" kostiumów, w których potem będzie mi niewygodnie.
Chce się czuć swobodnie i dobrze się bawić.
Dziś w "dziadowni" (jak to nazywa T.) kupiliśmy za całe 1 złotych krawat - szary w białe i czerwone kropki. Jutro czerwone zamaluje na czarno, ewentualnie będziemy szyć muchę dla T.
Od dłuższego czasu poszukiwałam dla siebie wygodnych, niewysokich czarnych butów. Dopiero zbliżający się sylwester zmobilizował mnie do ich zakupu.
Pozdrawiam pociągająco ;D
Liczę na to że ujrzę zdjęcia Twojej osoby w tej stylizacji:)
OdpowiedzUsuńzdrowiej Kochana żebyś na sylwestra była jak nowa;*
OdpowiedzUsuńbawcie sie dobrze;)
OdpowiedzUsuńCytrynowaona : postaram się coś wkleić tutaj :)
OdpowiedzUsuńButy rewelacyjne, w sam raz na zabawę sylwestrową. Sama wczoraj szukałam podobnych butów, jednak niestety nic nie znalazłam. Życzę aby choróbsko szybko przeszło :*
OdpowiedzUsuńCzarnaKobietka : dziękuję :)
OdpowiedzUsuńa butyod razu mi sie spodobały i cena nie najgorsza była więc kupiłam :)
Mam nadzieję, że szybko się wykurujesz :) a w Sylwestra będziesz szalała do rana :)
OdpowiedzUsuńButy, faaaaajne :)
Zdrówka życzę.
OdpowiedzUsuńA pomysł bardzo fajny :)
Zdrówka życzę :) Pomysł z przebraniem nie jest może mega przebraniem wymyslnym ;) ale przynajmniej będzie wygodnie i będziesz świetnie wyglądać :) Buty bardzo ładne i w dodatku na niewysokim obcasie- super. Mnie jakos zbliżający się Sylwester nie może zmobilizować do zakupu odpowiednich butów... ani dodatków... ani wypróbowania fryzury... Niechciejstwo mi się włączyło ;)
OdpowiedzUsuńBawcie się dobrze i pozdrawiam :)
Zdrowia!
OdpowiedzUsuńU nas przebieranek nie będzie ;) Ale to strasznie fajna zabawa zawsze była :D
Zdrówka!!
OdpowiedzUsuńA planów sylwestrowych zazdroszczę, bo my w tym roku siedzimy w domu :(
Zdrowiej !
OdpowiedzUsuńU nas też było chorobowo, ale na szczęście już po wszystkim ;)
Dużo zdrówka! :)
OdpowiedzUsuńPokaż się nam w tej sylwestrowej kreacji :)
Kochana Dużo zdrówka ;) pokaż nam tą twoją sylwestrową kreacje
OdpowiedzUsuńA czy T. też będzie ubrany w stylu lat '60 ? :-)
OdpowiedzUsuńKalina : Kochana T. miał zamiar przebrać się ale męskie towarzystwo nie przebiera się więc i on nie będzie ... najprawdopodbniej będzie biała koszula, do tego mucha, kapelusz ...
OdpowiedzUsuńale jeszcze może się coś zmieni ;)
Z pewnością będziesz uroczo wyglądała w takim ubranku ;-)
OdpowiedzUsuńCrystal : okaże się w sobotę :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś pokazać zdjęcie uwieczniające efekt końcowy ;)
OdpowiedzUsuńCrystal : na pewno pokaże :)
OdpowiedzUsuńSuper! Normalnie nie mogę się tego doczekać :)
OdpowiedzUsuńJa dziś po pracy byłam na zakupach. Chciałam zrobić zdjęcie ciuszków w których najprawdopodobniej pójdę na sylwestra. Ale bateria mi w aparacie padła. Dlatego jutro to zrobię :)
Crystal : na pewno pokaże Naszą stylizację :)
OdpowiedzUsuńna fotki Twoich ciuszków też chętnie popatrzę, a gdzie wybieracie się na Sylwestra ?
Wierzę, wierzę. Że pokażesz :) I tak od razu udanej zabawy życzę! Bo z moją sklerozą mogę o tym jutro zapomnieć.
OdpowiedzUsuńJedziemy do mojej przyjaciółki do Wrocławia. Na domówkę. Będzie dość duża impreza. Parapetówka & Sylwester :)
Około północy zajrzymy na Rynek. Ma być tam Sylwester z dwójką :)
Crystal : dziękuję :)
OdpowiedzUsuńMy ostatnio sylwestra też spędziliśmy na domówce, ale teraz Mój T. się zmobilizował i zarezerwował miejsca :)
My stwierdziliśmy, że jeszcze przyjdzie czas, żeby chodzić na ,,salę'' :)
OdpowiedzUsuńAle z pewnością taka impreza też ma swój duży urok.
Crystal : My wybieramy się do włoskiej restauracji w centrum miasta, sylwester na około 50 osób więc myślę, ze w sam raz :)
OdpowiedzUsuńNo tak. Ja np nie lubię takiego przepychu. Co np jest 100 osób i więcej. A wszyscy w kreacjach wieczorowych jak na weselu. Przecież to Sylwester a nie nie wiadomo co xD
OdpowiedzUsuńDuzo zdrowia!!!!! Fajny krawat :D
OdpowiedzUsuń