środa, 7 września 2011

70.

Dziś typowo jesienny dzień.
Pada deszcz, wieje wiatr i jest okropnie zimno.
Halo ... to dopiero pierwsza połowa września.
A czuje się jakby to był już koniec października. Eh.
Zaczęłyśmy dziś z mamą porządki koło domu - powyrywałyśmy uschnięte kwiaty, pozbierałyśmy nasionka i nawet grabałyśmy liście, których jest naprawdę sporo.
Zimne ranki i wieczory, zapadający zmrok koło 20.
Nie ma co ... jesień zbliża się wielkimi krokami.

Wczoraj natomiast zrobiłam porządki w swojej szafie ... powyciągałam sweterki, grubsze spodnie. Wyprałam jedną kurtkę, następne czekają w kolejce.
Pasowałoby uzupełnić garderobę o kilka nowych ciepłych rzeczy.
Bo teraz wyjście wieczorem w krótkim rękawie jest niemożliwe.

Mój dziadziu codziennie rano kupuje gazetę Fakt.
Artykuł z ubiegłego tygodnia spowodował, że moje oczy mało co nie wyszły z orbit.
Przeglądam ową gazetę i widzę na niej obrazek typowo zimowy, i czytam :

"Zimny październik. Mroźny listopad. Plucha, a potem duże opady śniegu w grudniu ... zapowiada się krótka i chłodna jesień i wczesna, uciążliwa zima.
Pierwsza dekada października pozwoli nam cieszyć się babim latem, ale już druga, a zwłaszcza trzecia to przenikające zimno, deszcz, i śnieg pod koniec miesiąca.
Niestety. Od października powinniśmy się spodziewać zdecydowanie niższej średniej temperatury niż zwykle bywa w tych miesiącach. Listopad ma szanse być najzimniejszym miesiącem sezonu, także w dzień mogą się utrzymywać przymrozki i mróz. Grudzień po takim listopadzie wyda nam się dość ciepły, nawet cieplejszy niż ten sprzed roku, ale dokuczy deszczem ze śniegiem, by w końcu jeszcze przed świętami nieźle zasypać nas śniegiem."

Przeczytałam, ale jakoś nie chce mi się wierzyć.
Mam nadzieję, że lato pozostanie z nami przynajmniej do końca września ;-)

Chciałoby się rzec :

9 komentarzy:

  1. Nic mnie tak nie przeraża jak ogromne śniegi i zaspy śnieżne zimą:/ i dojazdy do pracy w takich warunkach:/

    OdpowiedzUsuń
  2. Pamiętam jak jeszcze niedawno nie umialysmy doczekać sie lata a tu już bezsensowna zima idzie..porażka ale nic nam nie pozostałe tylko marudzić i tęsknić za słoneczkiem:)Pamiętam jak jeszcze niedawno nie umialysmy doczekać sie lata a tu już bezsensowna zima idzie..porażka ale nic nam nie pozostałe tylko marudzić i tęsknić za słoneczkiem:)

    OdpowiedzUsuń
  3. oj tam! nie będzie tak źle! przecież zima jest taka piękna :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Z powodu tej pogody ostatnio łapię kiepski nastrój. Ja wczoraj już o 18:30 musiałam załączyć światło w pokoju bo czytałam książkę a mało co było widać...

    OdpowiedzUsuń
  5. Cytrynowaona : a mnie stanie na przystankach w tych okropnych mrozach ;/

    Tynka : taka kolej rzeczy niestety ;/
    tylko dlaczego tak mało lata było w tym roku ...

    Smoczyca : ja lubię zimę tylko ze względu na święta ;-)

    CzarnaKobietka : ja mam podobnie ...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ech, nas też pogoda nie rozpieszcza, a przecież w planach mamy wyjazd:) Do tego zaraz dokończę pić kawę i muszę na uczelnię jechać, załatwić jedną papierkową sprawę... A siedziałabym tylko w domu i czytała, albo jadła;)

    OdpowiedzUsuń
  7. oj tak też czytałam ten artykuł i nie mogę w to uwierzyć !!!
    też czuję jesień choć mam nadzieję że nie nadejdzie tak szybko wrrrr :\

    OdpowiedzUsuń
  8. Już we wrzesniu miała byc zima. Zresztą, długoterminowe prognozy się nigdy nie sprawdzają, pogoda i natura są zbyt zmienne

    OdpowiedzUsuń
  9. Kocia dama : a ja najchętniej to z łóżka bym nie wychodziła ;-) dziś u mnie okropnie zimno.

    Szczęsliwa Żona : ja wierzę, że jeszcze będą ciepłe dni ;-) ba, muszą byc !

    Angel : powiem Ci szczerze, że też nie wierzę w te długoterminowe prognozy ... ale dziś u mnie okropnie zimno i deszczowo ;/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję i zapraszam ponownie ;**