środa, 30 marca 2011

19. Mój mężczyzna

Dziś będzie o Nim, o miłości mojego życia ;-)
Mówię do Niego Tomek, Tomasz, Tomaszek ... lubię Jego imię i zdrabniam je jak tylko się da. Najczęściej jednak pada w Jego kierunku słowo : Kochanie.
Pewnie nie wiecie ale PM (Przyszły Mąż) jest starszy ode mnie o 7 lat. Na początku byłam przekonana, że taka różnica wieku nie pozwoli Nam być razem. Gdy zaczęliśmy się spotykać jak miałam 18 lat, On 25. Myślałam sobie : nasze relacje pozostaną tylko koleżeńskie i nic więcej. Z czasem jednak wyszło inaczej. Teraz ja mam 21, On 28 lat. I widzę same pozytywy tej różnicy : PM jest dojrzały, dąży do życiowej stabilizacji, nie w głowie Mu imprezy, dyskoteki, spotkania z kolegami ... On to wszystko ma już za sobą. Teraz chce ślubu, wspólnego domu i założenia prawdziwej rodziny ;-)   
Dla mnie ta różnica wieku nie ma żadnego znaczenia, bo się kochamy i to jest najważniejsze, prawda? 
Tomek jest domatorem - najchętniej siedziałby całe dnie w domu, przed telewizorem mocno wtulony we mnie. Jest bardzo oszczędny ... ma lokatę, na której "rosną" pieniądze na Naszą wspólną przyszłość, teraz głównie na wesele. Uwielbia słuchać muzyki, bardzo głośno. I to mnie czasami denerwuje. Mój mężczyzna lubi sobie zjeść i najbardziej chwali dania swojej przyszłej teściowej (a mojej mamy). Niestety brzuszek lekko Mu się zaokrąglił ale wolę Go takiego, moim zdaniem wygląda lepiej ;-) Uwielbiam prezenty od Niego - szczególnie te z zaskoczenia. Bo takie cieszą najbardziej.
Jeśli chodzi o sprawy intymne, dla mnie jest mistrzem - jest czuły, delikatny i wie co Jego kobieta lubi najbardziej. Resztę pozostawię dla siebie.
Jeśli chodzi o wygląd to jest to mężczyzna moich marzeń : wysoki brunet z przenikliwymi brązowymi oczami. Jego usta ... mmm. A pupa ? Idealna ;*

Się rozmarzyłam ... wracam na ziemię! 
A raczej do łazienki bo czeka mnie masa prania, ręcznego.



14 komentarzy:

  1. same superlatywy:) po prostu skarb Ci się trafił:)mój W. jest trzy lata starszy ode mnie i uważam że starszy facet ma bardziej poukładane w głowie niż nasi rówieśnicy:)choć nie wszyscy oczywiście pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. a czy Tomasz ma jakieś wady poza słuchaniem głośno muzyki? :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Podobny do mojego M. ;]
    Tylko że M. jest 2 lata starszy ode mnie. Mam koleżankę której narzeczony tez jest 7 lat starszy i chwali sobie ten związek z podobnych powodów co Ty ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przechodziłam przez związek z młodszym i popieram co piszesz o starszym mężczyźnie. I popieram pytanie wyżej? A jakieś wady? Czy wyjdą po ślubie? ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Brunet z brązowymi oczami. Uwielbiam ;D
    Z tym, że mój Brunet średniego wzrostu, chudy jak patyczek a w swoich brązowych oczyskach ma migotliwe, złociste promyczki.
    Mój Brunet jest ode mnie starszy o 5 lat, ale ja kurcze się zastanawiam, kiedy On dorośnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. moj maz ma jasno niebieskie oczy i jest brunetem,chociaz ja z perspektywy tych prawie 6 lat mieszkania z nim(bo niestety,albo i stety zamieszkalismy ze soba,nie bedac jeszcze para,coz zycie..) znam go na wylot i wady tez moglabym wymienic,z reszta on moje tez....ale tym samym nie ma rzeczy ktorej o nim nie wiem.
    moj maz jest mlodszy ode mnie o pol roku,i nigdy w glowie mu nie byly imprezy,lubi domowki,lubi ogladac filmy,nie moze wysiedziec w domu,bo czas spedzamy aktywnie jak tylko sie da.
    to on gotuje obiady w weekendy i robi sniadania,na tyg ja to wszystko robie,podzielilismy obowiazki tak ze jesli ja gotuje on zmywa,albo odwrotnie,z reszta na to tez reguly nie ma,sprzata razem ze mna,dzielimy wszystko na pol...no i umie ugotowac wode na herbate,bo wiem ze dla niektorych mezczyzn jest to nie lada wyczyn:P ale niestety to jej wina ze go tak nauczyla..
    wady na pewno wyjda,a teraz lataj sobie w niebie i zabierz sie za pranie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kobieta na szpilkach : najważniejsze, że kochamy swoich mężczyzn ;-)

    Magnolia : oczywiście, że ma ! jak każdy ale ta notka była po to żeby przedstawić Jego pozytywne cechy!

    Czarna Kobietka : ;-)

    Angel : są wady !

    Kręcona : zapewne dorośnie po ślubie ;)

    Anairda : Kochana wady też ma, jak każdy! Ale postanowiłam, że o tym pisać nie będę bo to miała być notka pokazująca jego mocne strony.

    OdpowiedzUsuń
  9. kochana gdy przeczytałam tą notkę to wspomniało mi się pierwsze spotkanie z moim mężem ..
    tak samo jak ty myślałam że bd to relacje tylko koleżeńskie a dlatego bo też między nami jest różnica wiekowa (10lat) i też poznałam go jak miałam 18 lat a on miał 28 lat bałam się tej różnicy i nigdy na początku naszego związku nie myślałam że będzie on moim mężem .. każdy mi mówił BOŻE jaki on stary daj spokój ale z czasem zauważyli że miedzy nami jest to COŚ .. :)NIE WIDZĘ TEJ RÓŻNICY .. ale czasem wołam do niego mój staruszku :) teraz wiem że różnica wiekowa nie przeszkadza przynajmniej mi :) ważniejsza jest miłość niż to ile kto ma lat :)
    POZDRAWIAM KOCHANA
    SZCZĘŚLIWA ŻONA

    OdpowiedzUsuń
  10. Mój Skarb jest młodszy ode mnie o równe 2 miesiące. I jest tak mądry, tak obeznany, że aż jestem szczęśliwa z tego powodu.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mój mąż jest starszy odemnie o 4 lata ale i tak widzę różnicę w naszym zachowaniu. Ja ledwo dwudziestka mu bliżej już 30. Ja troche szalona a on raczej już spokojniejszy.Dzięki temu i ja się uspokoiłam,wiem że mogę liczyć w każdej sytuacji na niego bo nie zrobi nic szczeniackiego:)Kiedy jesteśmy sami wiadomo coś z dziecka się w nim objawia ale wydaje mi się,że młoda dziewczyna która potrzebuje bezpieczeństwa i czułości to włąśnie więcej tego znajdzie u ciut starszego od siebie. Oczywiście nie ma reguły bo jeden 20latek jest rozsądniejszy niż niej eden po 30 ale my akurat chyba szukałyśmy w mężczyznach tego samego:) Ahh gusta też mamy podobne, tyle że mój ma piękne zielone oczka i po cichu mam nadzieje,że co jak co ale oczka moja córa po nim odziedziczy:) Pozdrawiam zakochaną:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Szczęśliwa Żona : Kochana najważniejsze, że kochamy swoich mężczyzn a oni Nas a różnica wtedy nie ma najmniejszego znaczenia ;-)

    Avec I amour : myślę, że każda kobieta o swoim mężczyźnie będzie mówić w samych superlatywach ;-)

    Tynka : to życzę żeby córeczka miała te oczka po tatusiu ! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Hehe...uśmiałam się =) a wiesz dlaczego?
    Dokładnie ja też mam 21 lat a Sylwek 28 lat.
    To samo-mój jest domatorem i tez oszczedny jest a pieniadze po misji ktore zarobil tez leza nietykalne na koncie =)

    Co do wygladu:P Mój na punkcie wygladu jest przewrazliwiony:P
    Tak to jest-wojskowy=P
    Jak mu sie cos pojawilo na brzuchu odrazu silownia biegi treningi bo wojsko to wojsko tamto:P
    Popatrz ile mamy wspolnego:P
    Kochana zmienic ten stary adres na nowy u mnie w linkach?:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Marysia : no to jesteśmy w takim samym wieku ;-)
    Mój Tomek oczywiście też ciągle o tym mówi, że przytył itd. ale nic sobie z tego nie robi poza mówieniem ;p
    ale podoba mi się taki ;-)
    Jeśli możesz to proszę zmień ! ;*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję i zapraszam ponownie ;**