czwartek, 15 grudnia 2011

116.

Kilka dni miałam przestój w blogowaniu. Wchodziłam, czytałam ale jakoś nie mogłam nic skomentować. Chwilowe "wypalenie" myślę, że już minęło ;) 

Powoli przygotowuję się do świąt. Myje okna, przebrałam pościel, generalnie posprzątałam w szafach. Mnóstwo tego jeszcze zostało do zrobienia ... ale stopniowo realizuje swój plan.
Pofarbowałam włosy, moja "mleczna czekolada" wygląda znakomicie :)
We wtorek upiekłam pierniczki ... w domu cudownie pachnie. Na początku przyszłego tygodnia będę je dekorować.
Mieliśmy dzisiaj prywatną wizytę u pulmonologa. W końcu trafiliśmy na cudownego człowieka.
Pani doktor wysłuchała, porozmawiała i co najważniejsze : uspokoiła! 

Teraz musi być już tylko lepiej! ;) 

17 komentarzy:

  1. Kochana, nareszcie wróciłaś :)

    Super, że trafiliście na dobrego lekarza i przede wszystkim, że jesteś spokojniejsza :)

    Ja miałam też robić pierniczki, ale w tym roku stawiam na ciasteczka maślane albo cynamonowe :)
    Ja też już okna pomyte mam, firanki wyprane, pościel zmienioną, widzę, że po części idziemy tym samym rytmem hehe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobry lekarz to podstawa ;)

    U mnie też wspaniale pachnie, uwielbiam przedświąteczną krzątaninę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za zaproszenie. U mnie dziś było mycie okien:-)
    A ja zgubiłam gdzieś foremki gwiazdki :( jestem niepocieszona:( Ale mamy koniki i serduszka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobry lekarz to podstawa! Cieszę się, że w końcu dobrze trafiliście, no i przede wszystkim, że już jesteście spokojniejsi:)
    PS.Dziękuję bardzo za zaproszenie!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ajjj ja w sobotę chcę piec ciasteczka :) nie mogę się doczekać :D

    OdpowiedzUsuń
  6. och zapach pierniczków.....
    cieszę się że nastrój już lepszy

    OdpowiedzUsuń
  7. Najważniejsze,że jesteście spokojniejsi. Moje pierniki już ze 2tyg czekają na dekorowanie,ale w eekend się wezmę:)

    OdpowiedzUsuń
  8. ...i będzie dobrze!

    Do fryzjera wybieram się w ...niedzielę, taki ruch, że fryzjerzy pracują także w dzień święty ;)

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A u mnie to oprócz pierników, to totalna rozsypka w mieszkaniu. ALe ja myślę tylko o pakowaniu i wyjeździe...

    OdpowiedzUsuń
  10. i na pewno będzie tylko lepiej :-)

    a pierniczki mmm pysznie wyglądają.. ja jakoś nie mogę zebrać się do pieczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Na pewno będzie lepiej :) Piękne pierniczki :) U mnie będą kruche na choinkę - ciasto już w zamrażarce.

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierniczki wyglądają cudownie :)

    Cieszę się, że trafiliście na dobrego lekarza :)
    Na pewno teraz będzie już tylko lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  13. Pysznie wyglądają pierniczki :) bardzo mnie cieszy to,że w końcu trafiliście na dobrego lekarza.

    OdpowiedzUsuń
  14. To najważniejsze, że trafiliście na dobrego lekarza.
    A za te pierniczki to Cię podziwiam.
    Lubię gotować i piec, ale pierników nigdy nie robiłam.
    Podaj może przepis;)
    Pozdr i wszystkiego najlepszego

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetnie! Najważniejsze to trafić na dobrego, cierpliwego lekarza, który pomoże rozwiać wątpliwości i uspokoi. Teraz będzie już tylko lepiej, zobaczysz:*

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam pierniczki, ale jakoś nigdy nie mogę się zabrać by je upichcić.. ;)
    Cieszę się, że pojawiła się nadzieja;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję i zapraszam ponownie ;**