poniedziałek, 20 lutego 2012

151.

Dzisiejszy dzień ogłaszam dniem nieróbstwa! A co!
Wyspałam się. Wypiłam kawę.
Przeczytałam gazetę. Oglądnęłam telewizję.
Posłuchałam muzyki.
Umyłam włosy. Nałożyłam na nie truskawkową odżywkę.
Pomalowałam sobie paznokcie. Manicure francuski.
Nałożyłam na twarz maseczkę z zieloną glinką.
Tego mi właśnie było potrzeba!

I tak jakoś wiosennie się zrobiło dzisiaj ;)
I w sercu. I na zewnątrz.

12 komentarzy:

  1. I bardzo dobrze! :) zyczę mega udanego dnia nieróbstwa ;)

    U mnie również wiosennie i też nie tylko na zewnątrz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. pozazdrościć;)
    no a relaks jest zawszę potrzebny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też dzisiaj mam dzień nic nie robienia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie dni są potrzebne;) U mnie dziś sporo biegania, ale dzień był super!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale Ci dobrze... :P
    a ja wróciłam padnięta do domu po całym dniu na uczelni:(

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja w pracy zjadłam pyszne kanapki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale fajnie :)
    Wiosennie mówisz? U mnie już żonkile przy drodze kwitną :) :D Wiosna zbliża się wielkimi krokami :) Uwielbiam to :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie doceniałam tych chwil dostatecznie.
    Pozdrawiam.
    Ps. Mam nadzieję, że dostałaś moje zaproszenie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzień dla siebie-ważne dla dobrego samopoczucia;)

    OdpowiedzUsuń
  10. a mnie zaczynają się dnie kiedy nie mogę poleniuchować aż zazdroszczę tobie :) ale chyba jutro dam spokój wszystkiemu i zanurzę się w chwili "dzień dla siebie" :)

    szczęśliwa żona z bloga pamiętnik żony ..

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję i zapraszam ponownie ;**