Jakoś ostatnio nie mogę spać ... ciężko mi zasnąć, a potem wstaje bardzo wcześnie.
Eh. Gdzie te czasy gdy spało się prawie do południa ?
Ażeby się nie nudzić cały dzień zaraz po wypiciu kawy pojechałam rowerkiem na działkę po kolejną dostawę ogórków. Zebrałam ze sobą mały koszyczek bo nie planowałam przywieźć do domu nic więcej. W rezultacie koszyk okazał się za mały.
Zerwałam sporo ogórków, patisonów, kopru, marchewki, szparagówki i buraczków na barszczyk czerwony ;-)
Kolejna porcja przetworów znalazła swoje miejsce w spiżarce.
Popołudniową kawę na świeżym powietrzu przerwała mi okropna burza. Niebo było granatowe, wiatr miał ogromną siłę. Nie lubię takiej pogody ;-(
Mam wtedy mnóstwo myśli na minutę, boję się o T., o rodziców, siostrę ...
Tym bardziej po tych informacjach z telewizji - to zerwany dach, to przygnieciony samochód, to śmierć spowodowana uderzeniem pioruna ;-(
Teraz na szczęście jest już spokojnie, ale niewiadomo co będzie w nocy.
Dzień w dzień są burze, gdzie to słoneczne, upalne lato ?
W poniedziałek przez zerwane linie wysokiego napięcia nie było prądu przez kilka godzin, dziś to samo. Dlatego zajęłam się segregacją moich lakierów do paznokci. Sporo wyrzuciłam bo były zaschniętę, albo po prostu puste.
Uwielbiam lakiery z Rossmanna - są wydajne, polecam !
W tej chwili jestem zafascynowana kolorem drugim z prawej.
Mama ma nareszcie urlop i planujemy jutro zakupy. I z pewnością zaglądniemy do Rossmanna bo uwielbiam tam kupować kosmetyki - wiem gdzie co jest, mam wszystko przetestowane ale i tak mogłabym godzinami stać przy regałach i przebierać ;-)
Uwielbiam to !
Mam nadzieję, że przy okazji kupię te buty na wesele.
Ba ... ja musze je kupić ! ;-)
PeeS : w najbliższym czasie blog zostanie włączony tylko dla zaproszonych gości !
Dziś przez przypadek znalazłam zdjęcie swojego autorstwa na innym blogu.
Nosz cholera, jak tak można ? Bez pytania ktoś skopiował zdjęcie ;/
W zakładce : Blog na zaproszenie, zostawiajcie swoje maile.
środa, 20 lipca 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ostatni lakier jest przepiękny. a co do pogody tego lata to jakaś maskara jest. tylko deszcze i burze. podobno ma być bardzo szybko jesień.
OdpowiedzUsuńja akurat tej marki, lovely nie lubie ani lakierów ani rzeczy do makijazu. chyba najbardziej sobie cenie oriflame;) potem astor i loreal;)
OdpowiedzUsuńno widzisz co człowiek z powodu braku prądu jest w stanie zrobić nawet się znajdzie czas na sprzątanie:)a tak na serio to lakier śliczny ja też ostatni mam jazdę na ognistą czerwień zwłaszcza, że po witaminach mam śliczne długie paznokcie, które się nie łamią, jeszcze przez chwilkę..... udanych zakupów życzę i znalezienia wymarzonych bucików
OdpowiedzUsuńEh na temat pogody to ja sie nie wypowiadam..tęsknię za upałami i panicznie też sie boję tych burz.u mnie latem czerwień na paznokciach też króluje choć ostatni ten fiolet wygląda nieźle..szkoda że do rosmana mam nie po drodze:) życzę powodzenia w znalezieniu tych butów:)Eh na temat pogody to ja sie nie wypowiadam..tęsknię za upałami i panicznie też sie boję tych burz.u mnie latem czerwień na paznokciach też króluje choć ostatni ten fiolet wygląda nieźle..szkoda że do rosmana mam nie po drodze:) życzę powodzenia w znalezieniu tych butów:)
OdpowiedzUsuńrossmann jest najlepszy ;) a co do moich lakierów - dosłownie się wysypują z koszyczka :P
OdpowiedzUsuńCytrynowaona : dziś u mnie podoga jesienna ;/
OdpowiedzUsuńa ostatni lakier królował na moich paznokciach jeszcze niedawano ;-)
Kobieta w sukience : ja z Lovely tylko lakiery wybieram i jestem bardzo z nich zadowolona
Kobieta na szpilkach : a mi coś się właśnie ostatnio paznokcie łamią ;/ eh.
I witaminy nie pomagają nawet.
Tynka : oj ... czerwień uwielbiam na paznokciach ;-) a u mnie dziś znowu deszczowo ...
Kręcona : Ja godzinami mogłabym przebywać w Rossmannie ;-) I codziennie tam chodzić ;-)
Och jak ja bym chciała mieć spiżarnię i wyczarowywać jakieś domowe przetwory, ale niestety...piwnicy brak, spiżarni brak, w szafkach miejsca też brak...
OdpowiedzUsuńKalina : to prawda - ja gdybym nie miała spiżarni to nie wiem gdzie bym to wszystko trzymała ... na szczęście mam i spiżarnię i piwnicę więc mnóstwo słoików tam się mieści ;-)
OdpowiedzUsuńNo właśnie...skad te burze? Pogoda nie bardzo, a u mnie też codziennie grzmi i z czego to?
OdpowiedzUsuńJa ostatnio też mam problemy ze snem i nie wiem co robic. Mąż już teraz śpi, a ja będę pewnie pół nocy się przekrecać z boku na bok.
Tissana : od wczoraj u mnie już na szczęśćie bez burz ale za to pada ciąglę.
OdpowiedzUsuńZ tym spaniem sama nie wiem o co chodzi, podobno dobre jest wypicie szklanki mleka przed snem, podobno pomaga ...
Nie widzę zakładki :( do okulisty słowo daję się udam...
OdpowiedzUsuńKocham lakiery, ostatnio też właśnie czerwony jest ulubionym :)
A zdjęcie zgłoś adminowi strony, albo komuś podobnemu, bo tak się zwyczajnie nie robi
Tu zostawię maila:
angeloscuro@vp.pl
Angel : mi się w głowie nie mieści, że ktoś może tak zrobić ;/
OdpowiedzUsuńPrzerabiałam to, ale na tekstach. Jestem współautorką bloga Trzy Kobiety z Piekła Rodem i tam co chwilę ktoś kradł nasze teksty
OdpowiedzUsuńAngel : no i powiedz mi dlaczego tak się dzieje ?
OdpowiedzUsuńKtoś nie potrafi sam napisać albo zdjęcia zrobic ?
Nie potrafi, nie chce. Nie mam pojęcia, ale to zwykła kradzież.
OdpowiedzUsuńanulka23@onet.pl proszę o zaproszenie
OdpowiedzUsuńAngel : ludzie są naprawdę bezczelni !
OdpowiedzUsuń