piątek, 18 listopada 2011

104.

Szarlotka upieczona. W domu pachnie jeszcze cynamonem.
Obdarowana zostałam przez Babcię ogromną ilością jabłek więc grzechem byłoby ich nie wykorzystać. Teraz popijam zieloną herbatę z melonem i trawą cytrynową.
W między czasie przegryzam chałwę. Błogie lenistwo ... imieninowe lenistwo.
Bo dzisiaj sobie świętuję :) nic szczególnego ale to miłe uczucie gdy ktoś pamięta o takim dniu jak ten dzisiejszy. Od rana życzenia, uściski, całusy ...
Wieczór szykuje się u boku Narzeczonego. Tylko we dwoje. 

Kochane używacie peelingów do ciała ? Ja zazwyczaj używałam tego truskawkowego, wygładzającego z Joanny. Teraz używam własnej produkcji, z kawy. R e w e l a c j a !!

24 komentarze:

  1. U mnie zawsze jest bardzo szarlotkowo w sierpniu - wtedy przywożę kilogramy jabłek od teściów i zawsze żal nie spożytkować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To wszystkiego najlepszego :)

    A kawowy faktycznie najlepszy, nawet same te fusy, bez niczego

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazwyczaj nadmiar owoców wykorzystuję do ciasta ;)
    Najlepszego ;) Ja o imieninach nigdy nie pamiętam, bo jakoś nie było to obchodzone w mojej rodzinie nigdy.

    Peeling kawowy jest rewelacyjny!

    OdpowiedzUsuń
  4. Do ciała nie używam. Ale do twarzy owszem :)

    Wszystkiego najlepszego :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja przyznam, ze nie używam, bo zapominam:) Ale kupuję i tak sobie potem leżą i się terminuje... Wszystkiego dobrego z okazji imienin i... smacznego:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Używam tylko nie wiem z jakiej firmy (mają takie małe tubki).
    Kiedyś zrobiłam sobie peeling z kawy ale chyba nie za dobrze mi wyszedł. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Słyszałam gdzieś o tym że samemu można zrobić ten kawowy peeling, ale nigdy nie próbowałam:) Szarlotka! Uwielbiam, mniam:) Serdeczności imieninowe :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak mi się przypomni o peelingu to używam :) Ale raczej ograniczam się do żelu do kąpieli i balsamu do ciała.. no i różnego rodzaju olejków, bo mój narzeczony jest masażystą i miliony tego wszystkiego we mnie wklepuje.
    Najlepszego z okazji imienin:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. wszystkiego najlepszego
    Peeling lubię z eris

    OdpowiedzUsuń
  10. sto lat sto lat:D:D:D zdrowia i miłości kochana,
    ja też używam tego z joanny truskawkowego albo brązowego cukru

    OdpowiedzUsuń
  11. Spełnienia marzeń :-)

    Ja używałam z Joanny rajskie jabłko i podobał mi się, muszę się zaopatrzyć w jakiś teraz, a z tą kawą to słyszałam, że fajnie działa, ale to mi zazwyczaj nie chce się robić ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. To już chyba wiem jak masz na imię ;-)
    No i oczywiście wszystkiego naj naj najlepszego w twoim wyjątkowym dniu Kochana :-)
    Peelingu używałam z Avonu ale już mi się kończy i teraz chcę spróbować jakiś inny, lepszy bo ten z Avonu to jakiś badziew ;/

    OdpowiedzUsuń
  13. wiec najlepszego!!! :) i czy ja moglabym choc o kawalaczek tej szarlotki poprosic....? plissss ;))

    OdpowiedzUsuń
  14. No to wszystkiego naj z okazji imienin :) I leniuchuj sobie kochana, zasłużyłaś by sobie poleniuchować ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. też używam z joanny... :)


    wszystkiego naj :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Pilling wciska się wszędzie więc nie używam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. wszystkiego naj..... fajnie gdy ktoś o nas pamięta:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Znam ten patent, świetna sprawa, a z joanny też używam. Wszystkiego naj!

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja dodaję do kawy jeszcze cukier! Zwykły cukier! Cudowny peeling, nie wspomnę o skórze po nim :))
    Wszystkiego naj, naj Kochana! :) :*

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja też kochana używam tego peelingu truskawkowego:)) jest rewelacyjny, świetnie ściera i pachnie:)) takie lenistwo czasami jest potrzebne:)) pozdrawiam, dodaję do linków

    niestety mam blog na hasło, więc mogę go podać, tylko jeśli np odezwałabyś się do mnie na lifeinspiring1@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja też dziś leniuchuję:) Odsypiam brak czasu i nawet obiadu nie chce mi się robić:)
    A peeling używałam do niedawna z Palmolive. Dobry:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ajjj zrobiłaś mi ochotę na szarlotkę :D taką ciepłą z lodami najlepiej - mmm :D

    A co do peelingów to domowy kawowy najlepszy :D Ale lubię też z FM solny z oliwką :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Kochana ja planuje zrobic murzynka niebawem bo poki co szarlotka mi się nieco przejadła.:D
    Ale zapach jabłek i cynamonu jest bezcenny.

    OdpowiedzUsuń
  24. Zatem wszystkiego najlepszego kochana ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję i zapraszam ponownie ;**